Publikacje

02 lip 2020

Podstawa wymiaru składek u przedsiębiorczej mamy. Wygrana w I instancji, ZUS się nawet nie odwołał | Joanna Kawecka – kancelaria prawna ZUS

Joanna Kawecka

Radca Prawny. Specjalistka ubezpieczeń społecznych.

Skontaktuj się ze mną

Historia jakich ostatnimi czasu wiele. Przedsiębiorcza kobieta zakłada działalność gospodarczą w roku 2014 opłacając składki od najniższej podstawy. Następnie, w jednym miesiącu deklaruje maksymalną podstawę wymiaru składek i przechodzi na zwolnienie chorobowe związane z ciąża. Organ rentowy stwierdza, że jest to jeden z tych przypadków gdzie zadeklarowanie maksymalnej podstawy wymiaru składek służy jedynie pobieraniu wysokich świadczeń kosztem innych uczestników systemu.

Sporządzone zostaje odwołanie, a sprawa trafia do Sądu. Sąd pomija dowód z przesłuchania przedsiębiorczej mamy (ma do tego prawo zgodnie z przepisem art. 235 [1]§1 pkt 2 kpc) uznając, że słuchanie w takim przypadku jest zbędne (chodzi bowiem o zadeklarowanie podstawy wymiaru składek do czego to przecież ubezpieczony ma prawo, zatem nie ma potrzeby słuchania go na tę okoliczność) – co w bardzo duży sposób wpływa na ekonomikę postępowania. Na posiedzeniu niejawnym Sąd wydaje wyrok, w którym to uwzględnia odwołanie w całości, stwierdzając, że ubezpieczona miała prawo w tym jednym miesiącu zadeklarować maksymalną podstawę wymiaru składek, a następnie pobierać wyliczone od niej świadczenia. Sąd w uzasadnieniu w całości podzielił stanowisko prezentowane przez Kancelarię, wskazując m.in., że zakład ubezpieczeń społecznych ma obowiązek wypłacać świadczenia w takiej wysokości, jaka wynika z przepisów ustaw, które nie przewidują możliwości uchylenia się od tej powinności w całości lub w części ze względu na to, że w ocenie organu świadczenie jest „nienależnie wysokie”, „nieekwiwalentne”, bądź też kwota do wypłaty przez organ, jest „niesłuszna”, „niesprawiedliwa”, czy „niegodziwa”.

W sprawie nie została wyznaczona ani jedna rozprawa, a rozstrzygnięcie sprawy nastąpiło bardzo szybko na posiedzeniu niejawnym. Obszerne odwołanie złożone przez Kancelarię nie budziło żadnych wątpliwości. Sąd podzielił również wskazywane przez nas argumenty, powołując się na nie w uzasadnieniu wyroku. Dzięki temu Klientka nie będzie zobowiązana do zwrotu około 380 tyś złotych pobranych świadczeń. Co natomiast ważne – ZUS nie złożył apelacji od ww. wyroku, zatem wyrok się uprawomocnił.

Skutecznie sporządzone odwołanie sporządzone przez fachowego pełnomocnika zajmującego się sprawami z zakresu ubezpieczeń społecznych, pozwoli uniknąć długotrwałych postępowań sądowych z organem rentowym jak i uchroni przed zwrotem pobranych świadczeń.

Jeśli otrzymali Państwo decyzję wydaną przez organ, z którą to się Państwo nie zgadzacie, zapraszamy do kontaktu.

Joanna Kawecka

Radca Prawny. Specjalistka ubezpieczeń społecznych.

Wypełnij formularz i skontaktuj się ze mną. Pomogę Tobie w sprawach związanych z ZUS.