Publikacje

15 lip 2022

Wygrana sprawa z ZUS. Czy trzeba zwracać tzw. „kosiniakowe”?

Joanna Kawecka

Radca Prawny. Specjalistka ubezpieczeń społecznych.

Skontaktuj się ze mną

W pierwszej mierze musisz wiedzieć, że kosiniakowe to tzw. świadczenie rodzicielskie, którego celem jest wsparcie tych rodziców, którzy nie są uprawnieni do świadczeń z tytułu urodzenia dziecka. Wysokość świadczenia wynosi 1000 zł i w przypadku urodzenia jednego dziecka przysługuje przez okres 52 tygodni (oraz odpowiednio dłużej w przypadku urodzenia większej ilości dzieci). Wniosek o świadczenie rodzicielskie należy złożyć w terminie 3 miesięcy od urodzenia dziecka do właściwego urzędu miasta, gminy lub ośrodka pomocy społecznej.

ZUS prowadzi postępowanie wyjaśniające i weryfikuje uprawnienie do zasiłku macierzyńskiego. Co w takim razie z kosiniakowym?

Świadczenie rodzicielskie nie przysługuje m.in. w sytuacji kiedy jeden z rodziców otrzymuje zasiłek macierzyński. W przypadku jednak sporu sądowego z ZUS, od którego zależy przyznanie oraz wypłata zasiłku macierzyńskiego, przyszłe mamy często pozostają bez środków do życia. W takim wypadku nic nie stoi na przeszkodzie aby taki wniosek o świadczenie rodzicielskie złożyć. Niemniej jednak MOPS w takich sytuacjach bądź zawiesza wypłatę świadczenia do czasu rozstrzygnięcia postępowania sądowego (co właściwie nie rozwiązuje problemu finansowego), bądź przyznaje z obowiązkiem zwrotu w sytuacji jeśli ZUS wypłaci zasiłek macierzyński. W takim wypadku MOPS powinien wydać stosowną decyzję, od której przysługuje stosowny środek odwoławczy.

Pobieranie kosiniakowego podczas sporu sądowego i wygrana sprawa z ZUS? Czy zawsze trzeba zwracać kosiniakowe?

Zgodnie z przepisem art. 30 ust. 2 pkt 1 ustawy o świadczeniach rodzinnych, świadczenie rodzinne, a więc i kosiniakowe, jest świadczeniem nienależnie pobranym, jeśli zostało ono wypłacone mimo zaistnienia okoliczności powodujących ustanie lub zawieszenie prawa do świadczeń rodzinnych albo wstrzymanie wypłaty świadczeń rodzinnych w całości lub w części, jeżeli osoba pobierająca te świadczenia była pouczona o braku prawa do ich pobierania. Niemniej jednak w sytuacji gdy przyszła mama zakończyła pobieranie kosiniakowego i otrzymała zasiłek macierzyński na skutek wygranej sprawy z ZUS sądy administracyjne stoją na stanowisku, że w takim wypadku kosiniakowe nie stanowi świadczenia nienależnie pobranego i nie ma obowiązku jego zwrotu wraz z odsetkami (na takim stanowisko stoi np. WSA w Łodzi w wyroku z dnia 29 stycznia 2021 r. II SA/Łd 608/20).

Jeśli gmina zatem nie chce przyznać i wypłacić kosiniakowego powołując się na postępowanie sądowe z ZUS zapraszamy do kontaktu:

M: kancelaria@joanna-kawecka.pl

T: 505 230 864

Joanna Kawecka

Radca Prawny. Specjalistka ubezpieczeń społecznych.

Wypełnij formularz i skontaktuj się ze mną. Pomogę Tobie w sprawach związanych z ZUS.